Nie łudziłabym się, że znowu szybko przyjdzie... to LATO. Cenię jednak bardzo te nasze cztery pory roku, bo nie wiem jak wy, ale ja czasem lubię gdy pada i kalosze założyć można... spokój taki na podwórku i nawet w domu cisza jak makiem zasiał. Pomyśleć można, znaleźć ten wewnętrzny spokój, którego wszyscy szukają i z książką usiąść przy oknie. Zawsze mi się marzyło takie siedzisko przy oknie gdzie deszcz kapie po szybkie, a ja w tych poduchach, skarpetkach wełnianych tą książkę przy herbacie z miodem czytam. Nostalgia mnie łapie ostatnio taka, że jasna cholera. Konika na biegunach na miętowo pomalowałam z tej tęsknoty chyba...
Czantoria- kolej linowa w Ustroniu
Zabytkowa stacja kolei wąskotorowej w Rudach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz