Najgorzej to zawsze jest zacząć. Potem to podobno już leci. U nas lecą liście z drzew, raz pada, raz świeci słońce.
Piękna jesień tego roku. Dużo inspiracji, nie mogę przejść obojętnie. Muszę pokazać. Nas to cieszy. Jeszcze nie wiem czy Beniaminka cieszy, bo za mały... a z drugiej strony przecież wszystko takie namacalne dla niego. Jest go teraz wszędzie pełno. Po jedenastu miesiącach jego bycia z nami stwierdzam, że jestem mamą i mam dziecko. Jeszcze do niedawna takie abstrakcyjne pojęcie
Tak to pierwsze dziecko. Jestem mamą i wszyscy o tym wiedzą. Skupiam się na tej roli. Nie wstydzę się tego, że jestem zaabsorbowana macierzyństwem. Może nie wiem co w kinie grają i jaki koncert przeszedł mi koło nosa. Jest mi dobrze. Najnormalniej w świecie dobrze. To jest NASZ czas i drugiego takiego nie będzie.
Zapraszam do czytania... mój, nasz blog.
Beniamin i Mama
czapka dostępna tutaj T- shirts Zara dostępny tutaj kamizelka Zara spodnie Zara |
Spódnica dostępna tutaj Kalosze dostępne tutaj Torebka dostępna tutaj Beniamin- buty emel wózek to Mima Kobi kolor camel |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz